Ostatnie miesiące dla uczniów i studentów nie były najprostsze. Zdecydowaną większość zeszłego roku spędzili oni w domach przed ekranami komputerów. Obecnie wszystko wskazuje na to, że czeka ich powrót do szkolnych sal i jeszcze bardziej intensywna nauka. Czy można im pomóc w tym trudnym okresie?
Daj czas
Ten rok szkolny dla niejednego ucznia i rodzica z pewnością będzie wyzwaniem. Cały czas stoimy wobec niepewności, jak będzie wyglądała jesień i czy nie grozi nam po raz kolejny nauka zdalna. Na początek jednak uczniowie mają we wrześniu wrócić do szkół. Czeka ich tutaj bieżąca nauka i… nadrabianie zaległości, które siłą rzeczy powstały podczas nauki zdalnej. Warto w tym trudnym dla dziecka czasie, kiedy na nowo będzie ono musiało przyzwyczaić się do rytmu szkolnego dnia, dojazdów, powrotów, (zwiększonej ilości jak się można domyślać) prac domowych. Warto, aby w tym czasie rodzice otoczyli dzieci szczególną troską, nie narzucali presji, nie budowali zbyt wygórowanych oczekiwań. Każdy, kto choć przez jakiś czas funkcjonował w formule pracy zdalnej, wie, że powrót do biura nie był łatwy. Warto mieć to w pamięci, kiedy we wrześniu dzieci wrócą do szkoły.
Pomóż – naturalnie
Zarówno wracającemu do szkoły dziecku, jak i sobie w okresie wzmożonej pracy intelektualnej, możesz pomóc w naturalny sposób. Przede wszystkim możesz sięgnąć po aromaterapię. Badania naukowe potwierdzają, że odpowiednio dobrane olejki eteryczne mogą pobudzać do działania, wspierać poziom koncentracji, poprawiać pamięć krótko- i długotrwałą. Przykładem jest olejek rozmarynowy, który świetnie wpływa na koncentrację i pamięć, a jednocześnie pomaga usunąć zmęczenie i zmobilizować się do dalszej pracy. Olejek można dyfuzować w pomieszczeniu, świetnie na skronie działa także mieszanka do masowania – 30 kropli olejku rozcieńczone w 30 ml oleju jojoba czy migdałowym. To także doskonały olejek na gorszy nastrój. Orzeźwiająco może zadziałać kąpiel z dodatkiem (odpowiednio rozcieńczonego) olejku z mięty pieprzowej. Zarówno ty, jak i dziecko możecie sięgnąć po naturalne energetyki. Ucznia warto od początku przyzwyczajać do zielonej herbaty, yerba mate czy szklanki ciepłej wody z cytryną. Kiedy zobaczy on, że te naturalne energetyki są skuteczne, będzie miał mniejszą ochotę na te sklepowe z ogromną ilością chemicznych dodatków i cukrem.
Warto także zadbać o to, aby we wrześniu na dalszy plan nie zeszła także aktywność fizyczna. Warto zachęcać dziecko do wspólnych spacerów, chodzenia na pływalnię, do joggingu czy treningu ulubionego sportu. Można z tego uczynić wspólny rytuał i wyjątkowy rodzinny czas. Aktywność fizyczna zaś dla pracy mózgu ma ogromne znaczenie.
Przede wszystkim jednak do nadchodzącego września warto podejść na luzie, bez napięcia, budowania oczekiwań i presji. Im więcej w tym wszystkim będzie spokoju i wsparcia, tym łatwiej uczeń będzie osiągał wymarzone cele.