Jak zrezygnować ze słodyczy? Oto pytanie, które zadaje sobie wiele osób, mających problem z zajadaniem się takimi łakociami. Pytanie ciężkie na które nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Można zdecydować się na kategoryczny krok i całkowicie odstawić łakocie ze swojego życia. Równie dobrze można zrezygnować również stopniowo, każdego dnia odmawiając sobie czegoś. Który sposób jest najlepszy? To już zależy od organizmu człowieka.
Jak odstawić słodycze?
Mówi się, że tylko kategoryczne kroki są w stanie przynieść nam jakieś efekty. Nie czekajmy przykładowo do Nowego Roku, do pierwszego dnia wiosny, do urodzin, pierwszego dnia lata, itd. Po prostu, jeżeli nie chcemy jeść słodkiego, to nie jemy i już. Nie ma co odkładać tego dnia, ponieważ będziemy to jeszcze dłużej odwlekać. Jeżeli dzisiaj mamy poniedziałek (lub jakikolwiek inny dzień tygodnia), to nie jemy od dzisiaj, ewentualnie od jutra. Ostatni czekoladowy batonik (ale nie przed snem!), a potem mycie zębów i już zapominamy o słodyczach na wieczność. Mocne postanowienie poprawy jest w stanie zdziałać cuda. Każdy z nas zna już na tyle swój organizm, że będzie wiedział, czy ten jest w stanie wytrzymać z takimi stanowczymi krokami. Jeżeli nie, to jak najbardziej może zdecydować się na stopniową rezygnację ze słodyczy.
Stopniowo
Warto powiedzieć sobie, że mamy tydzień, aby zmniejszyć ilość słodkiego w swoim życiu. Jeżeli mamy zwyczaj, że zjadamy trzy, cztery batoniki jednego dnia, to kolejnego dnia odejmijmy sobie jedną sztukę batona. Za tydzień odejmiemy sobie dwa i tak po kolei, aż w końcu całkowicie wyeliminujemy słodycze ze swojego życia. Pokusa naprawdę będzie duża, ponieważ na półkach sklepowych znaleźć można mnóstwo łakoci, ale lepiej trzymać się swojego postanowienia, a efekty będą zaskakujące.
Można również spróbować metody na skarbonkę. Wszystkie pieniądze, jakie wydajemy na słodycze umieszczajmy w skarbonce. Zamiast dwóch złotych na batonika, kładźmy je do skarbonki. Po jakimś czasie w wielkim zdumieniu będziemy patrzeć, że nasza mała fortuna w skarbonce naprawdę rośnie. Oczywiście, uzbierane pieniądze po jakimś czasie będzie można wydać na jakieś przyjemności. Nie na słodycze, ale może na nowe spodnie, ponieważ stare stały się dziwnie za luźne lub na nową bluzkę, spódnicę, czy na cokolwiek innego. Człowiek w takich momentach odkrywa, że słodycze pochłaniają ogromną część jego majątku. Chociażby dlatego warto zrezygnować ze słodyczy. Skorzysta na tym nie tylko nasz portfel, ale również zdrowie oraz waga, która zdecydowanie będzie się zmniejszać.