Wiele kobiet nie używa różu w swoim makijażu. Jest on nietypowym kosmetykiem, ponieważ bez użycia wysiłku można zaaplikować go w nieprawidłowy sposób. Oczywiście nie ma nic w tym złego, każdy od czegoś musi zacząć. Najczęściej kobiety używają bronzera i rozświetlacza. Stosowanie różu pozostawia efekt świeżości oraz nadaje on naszej twarzy rumieńców, które urozmaicają nasze policzki. Kobiety zniechęcają się do tego produktu, ponieważ mają złe doświadczenia z nim związane. Ale czy nakładały go poprawnie? Zatem gdzie nakładać róż? Sprawdź już teraz!
Jaki kolor różu wybrać?
Jak dobrać kolor różu do odcieniu naszej skóry na twarzy? Początkowo można rozpocząć od jaśniejszego odcienia. Korzystniej jest dołożyć kolejną warstwę, niż wyglądać jak kukiełka lub zmywać cały makijaż. Najprościej omijać róże, które są ciemniejsze. Pasują one tylko do mocniejszych makijaży, nie na co dzień. Pierwszym sposobem na dobór idealnego odcienia do swojej karnacji jest dobranie porównywalnego koloru do swoich ust. Kosmetyczki polecają drugi sprawdzony sposób. Jest nim lekkie szczypanie się po policzkach. Wtedy nasza skóra powinna się zarumienić i to na podstawie tej barwy kolejno dobieramy nasz kosmetyk.
Zobacz również: Makijaż glow – jak go wykonać?
Jak nakładać róż, aby nas nie postarzał?
Róż ma za zadanie rozświetlać i ożywić naszą twarz. Efekt nakładanego kosmetyku na policzki powinien być naturalny oraz subtelny. W zależności od formuły produktu i jego koloru, musimy samodzielnie dobrać jego odpowiednią ilość. Aby dodać blasku naszej twarzy, warto postawić na róż zawierający drobinki. Dzięki nim skóra będzie subtelnie rozświetlona. Ten zabieg odejmie nam kilku lat, a właśnie to mamy na celu. Nałożenie zbyt dużej ilości produktu może przytłoczyć naszą twarz, przez co będzie nas to zbędnie postarzać.
Wiele kobiet podczas nakładania różu na policzki, uśmiecha się. Ma to na celu umiejscowienie produktu w najbardziej wypukłym obszarze na twarzy. Nakładając suchy produkt powinniśmy użyć ściętego pędzla. To właśnie on idealnie się wpasuje w kości policzkowe, na które nakładamy róż. Produkt mokry wklepujemy delikatnie palcami na nie przypudrowany podkład. Pozwoli to na wtopienie się różu w podkład. Jest on polecany osobom posiadającą suchą cerę.
Kosmetyk nie powinien się znaleźć na skroniach, w okolicy oczu. Tą część twarzy przyozdabiają cienie do powiek. Róż trzymamy jak najdalej od uszu, linii włosów oraz od środka. Używając go w taki sposób, z pewnością będzie wyglądał dobrze. Podsumowując -jak nakładać róż na policzki? Tylko i wyłącznie na linii kości policzkowych, powyżej nałożonego bronzera. Pamiętajmy o rozcieraniu granic, aby nie zostały plamy, które powstały poprzez nałożenie zbyt dużej ilości produktu. Teraz już wiesz, gdzie nakładać róż.
Zobacz także: Czym nakładać podkład?
